Poranne białe…

Poranne białe płyną mgły

pod Beskid modrosiny;

nad Granatami słońce się lśni

przez srebrne pajęczyny.

W kotlinie, nisko, schodzi cień

w ciemnych jeziorek głuszy;

blady, jesienny, powstaje cień

i ranną rosą prószy.

Na hali deski pustych strzech

z daleka lśnią od słońca;

dokoła trawa, kamień i mech,

pustka, jak grób milcząca.

Spoza przełęczy lecą mgły,

z szumem sie w górze mącą

i zapadają jak ludzkie sny,

w przepaść jak grób milczącą.

Kazimierz_Przerwa-Tetmajer

Nasz Klubik Górski istnieje od 2023 roku.

Od tego czasu odwiedziliśmy Beskid Mały, Śląski i Żywiecki . Wędrowaliśmy po Karkonoszach, Rudawach Janowickich, Górach Orlickich i Bystrzyckich. Traciliśmy i odzyskiwali oddech w Górach Wałbrzyskich, Kamiennych i w Masywie Śnieżnika. Cieszyliśmy oczy w Masywie Ślęży, Górach Sowich, Bardzkich i Złotych.

Spaliśmy w czterech Schroniskach Górskich i na dwóch polach namiotowych.

Zdobyliśmy wiele odznak turystycznych, ponieważ na wspólnych wyprawach uzbierały się 454 punkty do Górskiej Odznaki Turystycznej,

Klubik zdobył 69 szczytów punktowanych w różnych Odznakach Turystycznych, w tym 13 z Korony Gór Polskich.

Przeszliśmy 315,6 kilometrów.

Wspięliśmy się na 13 545 metrów.

Zjedliśmy 441 litrów zupy

Zadaliśmy 4732,5 razy pytanie „daleko jeszcze?” z czego 3 razy padła odpowiedź zadowalająca.

Pochłonęliśmy 1753 kg cukierków.

25,2 godziny biegaliśmy nie wiadomo po co dookoła schroniska.

Największą ilość dzieci na jednym wyjściu: 18

Dzieci które były na co najmniej jednej wycieczce: 33

Godzin spędzonych w tym czasie na Whatsapp: 0

Jeden raz jechaliśmy gondolą.

Ponadto rozpaliliśmy 5 ognisk, zajżeliśmy do 5 jaskiń i starych sztolni, zwiedzaliśmy 6 ruin zamków, twierdz i bunkrów.

Do zobaczenia na szlaku!

Skip to content